Zdjęcia były robione na balkonie i na dodatek aparatem w telefonie (ale rymy ;) ). Kiepskim telefonie jak widać, jednak ,,trochę'' widać tej nadciągającej burzy.
Ogólnie, lubię robić zdjęcia takim chmurom.
Nie mam jeszcze żadnych zdjęć piorunów, ale pewnie w tym roku zacznę je robić - prawdziwym aparatem.
Na tym zdjęciu widać od połowy, do prawej, deszcz. Po lewej stronie jeszcze go nie ma.
2 dni temu
Gdy rok temu kupowałam telefon postanowiłam, że będzie to urządzenie do... dzwonienia i pisania sms`ów ;)żadnego aparatu, latarki, mp3. Myślałam- telefon to telefon, a aparat to aparat.
OdpowiedzUsuńTo było rok temu. Teraz zmądrzałam. Niestety- mam telefon bez aparatu i cierpię z tego powodu strasznie ;)
Zawsze można sobie nowy kupić. :) Albo na raty, tak jak ja. ;) Przydatne w nagłych wypadkach. :)) Teraz są takie dobre, że nawet taki analfabeta techniczny jak ja, nigdy by się nie domyślił że to z telefonu. No, ale wiadomo że najlepsze są lustrzanki. Tylko ten ciężar... I tyle tych skomplikowanych funkcji. ;) Pzdr.
OdpowiedzUsuń