Zdjęcia były robione na balkonie i na dodatek aparatem w telefonie (ale rymy ;) ). Kiepskim telefonie jak widać, jednak ,,trochę'' widać tej nadciągającej burzy.
Ogólnie, lubię robić zdjęcia takim chmurom.
Nie mam jeszcze żadnych zdjęć piorunów, ale pewnie w tym roku zacznę je robić - prawdziwym aparatem.
Na tym zdjęciu widać od połowy, do prawej, deszcz. Po lewej stronie jeszcze go nie ma.
20 godzin temu
Gdy rok temu kupowałam telefon postanowiłam, że będzie to urządzenie do... dzwonienia i pisania sms`ów ;)żadnego aparatu, latarki, mp3. Myślałam- telefon to telefon, a aparat to aparat.
OdpowiedzUsuńTo było rok temu. Teraz zmądrzałam. Niestety- mam telefon bez aparatu i cierpię z tego powodu strasznie ;)
Zawsze można sobie nowy kupić. :) Albo na raty, tak jak ja. ;) Przydatne w nagłych wypadkach. :)) Teraz są takie dobre, że nawet taki analfabeta techniczny jak ja, nigdy by się nie domyślił że to z telefonu. No, ale wiadomo że najlepsze są lustrzanki. Tylko ten ciężar... I tyle tych skomplikowanych funkcji. ;) Pzdr.
OdpowiedzUsuń