czwartek, 3 grudnia 2009

;-)



Ps. Co do Iranu...Niektórym tytuł tego filmu może się wydać niesmaczny. Zwłaszcza, gdy słuchają relacji z USA albo Izraela. Nic na to nie poradzę. Albo ktoś wierzy bezkrytycznie w podawane przez nich informacje, albo sam myśli i szuka. Gdyby takie osoby faktycznie potrafiły myśleć, to wiedziałyby co się dzieje u sojuszników USA: w Egipcie i Arabii Saudyjskiej np. No, ale nie wymagajmy zbyt wiele. Do tego żeby się o tym dowiedzieć, potrzeba minimum wysiłku umysłowego a z tym, prawicowcy od zawsze mieli problemy. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz